Powoli zbliża się czas przygotowania kartek wielkanocnych. Zrobiłam przegląd materiałów i znalazłam stempel kupiony dawno temu w Agaterii. Pisanki wyszły "prawie" jak gotowane w cebuli.
Dawno nie bawiłam się w tworzenie kwiatków. Zrobiłam je z papieru czerpanego wytuszowanego czterema distressami, a środki wypełniłam mikrokulkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz